Z czym łączyć peptydy miedziowe?

2024-10-31
Z czym łączyć peptydy miedziowe?

Ten tekst przeczytasz w 7 minut.

Jeśli czytasz ten wpis, to zapewne wiesz już, jak peptydy miedziowe mogą wznieść Twoją pielęgnację na wyższy poziom. Jak wykorzystać pełny potencjał tej substancji? Zobacz, jakie są najlepsze połączenia, które nie ujmują działaniu peptydów miedziowych!

Peptydy miedziowe to składnik aktywny, który może być włączony do rutyny pielęgnacyjnej każdego rodzaju skóry. Skóry dojrzałe oraz te, z pierwszymi oznakami starzenia skorzystają z efektywnego działania anti-aging, natomiast cery trądzikowe zakochają się w potencjale zmniejszającym podrażnienia i łagodzącym stany mikrozapalne. Peptydy miedziowe mogą stanowić też doskonałą prewencję w kwestii procesów starzeniowych, dzięki działaniu antyoksydacyjnym i stymulującym.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat działania tego peptydu, koniecznie zajrzyj do wpisu: Jak działają peptydy miedziowe?

Jednak mimo tak szerokiego spektrum działania i skuteczności — peptydy miedziowe stoją na czele kapryśnych składników kosmetycznych i łatwo o zmniejszenie ich aktywności. Z uwagi na to, że jest to bardzo drogi surowiec kosmetyczny, warto wiedzieć, jak się z nim obchodzić, aby w pełni wykorzystać jego potencjał!

Jeśli Twoja półka ugina się pod kosmetykami i jesteś fanką pielęgnacji warstwowej, zwróć uwagę na kilka szczegółów. Peptydy miedziowe to bardzo kapryśny surowiec, który jest wrażliwy np. na skoki pH, zatem, aby zatrzymać jego drogocenne właściwości, warto poświęcić nieco więcej uwagi na przeanalizowanie swojej rutyny pielęgnacyjnej.

Z czym nie łączyć peptydów miedziowych? Poznaj odpowiedzi kosmetolożki.

Zacznijmy od wykluczeń — peptydy miedziowe mają ściśle określony zakres pH, najlepiej działają w pH około 6-7, zatem staraj się nie wykraczać sąsiadującymi produktami poza tę skalę.

Unikaj kwasów złuszczających o obniżonym pH — peelingów kwasowych, serum, czy toników kwasowych na niedoskonałości i zaskórniki. W składzie znajdziesz te kwasy z końcówką Acid (ang. kwas), np.

  • kwas salicylowy Salicylic Acid
  • kwas migdałowy Mandelic Acid
  • kwas mlekowy Lactic Acid

Nie musisz natomiast obawiać się kwasu hialuronowego (INCI: Hyaluronic Acid oraz siostrzanej soli sodowej kwasu hialuronowego, inaczej hialuronianu sodu Sodium Hyaluronate). Jest on kwasem tak naprawdę jedynie z nazwy, w rzeczywistości jest on cukrem, polisacharydem o dużej cząsteczce, który wiąże wodę — nie ma właściwości złuszczających i nie wymaga obniżonego pH, nie musisz z niego rezygnować w tym czasie.

Zwróć również uwagę na witaminę C, której używasz. Wykluczyć musisz z pewnością czysty kwas askorbinowy (INCI: Ascorbic Acid) — wymaga on niskiego pH. Sprawa natomiast jest bardziej skomplikowana z pozostałymi pochodnymi — etylowy kwas askorbinowy (INCI: 3-o-Ethyl-L-Ascorbic Acid) oraz glukozyd askorbylu (INCI: Ascorbyl Glucoside) mają szeroki zakres pH i nie musi być ono obniżone, ale może — zatem jeśli informacja nie widnieje na stronie, warto zapytać producenta, czy podzieli się taką informacją. Problem ten nie powinien pojawić się przy tetraizopalmitynianie askorbylu, tzw. tetrze (INCI: Ascorbyl Tetraisopalmitate), gdyż jest to olejowa forma tej witaminy.

Nie oznacza to jednak, że podczas stosowania peptydów miedziowych musisz całkowicie zrezygnować z tych składników. Po prostu peptydy miedziowe stosuj o innej porze dnia. Np. serum kwasowe na niedoskonałości wieczorem, a peptydy na dzień, lub peeling kwasowy raz w tygodniu, a w pozostałe dni peptyd miedziowy — nawet rano i wieczorem.

Odwracając opakowanie kosmetyku, natkniesz się zapewne jeszcze na inne Acid-y, np. Citric Acid, który faktycznie jest regulatorem pH, ale jeśli występuje w kremie nawilżającym, nie musisz się go obawiać, może też być składnikiem innego surowca, a w efekcie będą go śladowe ilości i nie wpłynie negatywnie na działanie peptydu miedziowego.

Warto decydować się na kosmetyki o prostych składach, które są ukierunkowane na konkretne działanie. Peptydy miedziowe same w sobie są już wspaniałym składnikiem i niewiele potrzebują dodatkowych substancji aktywnych. Świetnie, jeśli znajdują się w towarzystwie innych peptydów — np. biomimetycznych, czyli takich, które mają zdolność blokowania działania neuroprzekaźników, to z kolei pomaga zmniejszyć napięcie twarzy i ograniczyć powstawanie zmarszczek mimicznych. Neuropeptydy, np. argirelina, są inspirowane efektem botoksu, więc doskonale wspierają działanie przeciwzmarszczkowe.

Nie jestem również fanką jednoczesnej aplikacji peptydów miedziowych i retinoidów. Choć są naprawdę doskonałym połączeniem, zachęcam do tego samego podziału — peptydy rano, a retinoidy wieczorem. Nie widzę konieczności łączenia ich podczas jednej aplikacji, jednak jeśli masz już zbudowaną naprawdę dobrą tolerancję na retinol, czy retinal, możesz używać ich z odpowiednim odstępem.

Z czym łączyć peptydy miedziowe — wskazówki ekspertki

Czasami mniej znaczy lepiej. Peptyd miedziowy może pozostać głównym składnikiem aktywnym na Twojej skórze. Z powodzeniem połączysz go z produktami nawilżającymi i kremem z filtrem.

Jeżeli Twoje peptydy miedziowe są w postaci serum, zachęcam, aby nakładać je na skórę bezpośrednio po myciu.

Wypełniająco-ujędrniające serum anti-aging z czystym peptydem miedziowym 0,5% i kompleksami peptydów 11% BLUE AGELESS ESSENCE doskonale się wchłania, nie pozostawiając na skórze lepkiej warstwy. Jest idealne zarówno pod makijaż — nie zatyka porów — jak i do stosowania podczas wieczornej rutyny.

Jeśli chcesz dodać drugie serum, które nie zawiera wyżej wspomnianych newralgicznych surowców, a opiera się np. o kwas hialuronowy i ceramidy, to nałóż je w drugiej kolejności, aby otulić wcześniej użyte składniki aktywne, bądź pomiń ten etap i od razu zastosuj krem nawilżający.

Jeśli zaś Twoje peptydy miedziowe mają formę emulsyjną, kremową — również możesz pominąć dodatkowe serum i przejść bezpośrednio do peptydów miedziowych, aby były „jak najbliżej skóry”.

Dołączając serum przed tym krokiem, zadbaj o to, aby było na bazie wody, żeby składniki olejowe nie hamowały przenikania składników aktywnych kremu.

Liftingująco-remodelująca maska anti-aging z czystym peptydem miedziowym 0,5%, peptydem antygrawitacyjnym 2% i peptydem biomimetycznym 1% SAPPHIRE AGE-DEFINER dzięki kremowej formule bez efektu obciążenia, dogłębnie nawilża, pozostawiając satynowe wykończenie i natychmiastowy efekt napięcia. Łatwo rozprowadzająca się konsystencja sprawia, że aplikacja jest niezwykle szybka i przyjemna. Doskonale się wchłania, nie pozostawiając na skórze lepkiej warstwy.

Ograniczenie ilości składników aktywnych pozwala również na określenie, które z nich faktycznie przynoszą korzyści skórze, szczególnie tym, którzy wpadli w wir fascynacji wszystkimi trendującymi surowcami.

Redakcja merytoryczna: Zuzanna Panuszewska 
Kosmetolożka
Ekspertka ds. pielęgnacji
konsultacje@veolibotanica.pl

Pokaż więcej wpisów z Październik 2024

Polecane

Zaufane Opinie IdoSell
4.90 / 5.00 8530 opinii
Zaufane Opinie IdoSell
2024-11-21
Szybko i sprawnie, dziękuję!
2024-11-20
Znowu trafiłam na produkt z krótkim terminem do zużycia... Szkoda, że przy produkcie nie ma informacji, że produkt należy zużyć w ciągu 2 miesięcy.
pixel