Która forma witaminy C jest najlepsza?

Ten tekst przeczytasz w 5 minut.

Różne formy witaminy C powstały nie bez powodu, a wszystko zaczyna się od tej podstawowej, czyli czystego kwasu askorbinowego (INCI: Ascorbic Acid). Jest to najprostsza opcja i sam surowiec nie jest drogi, jednak wymaga od technologów i użytkowników pewnej gimnastyki, stąd przemysł beauty wyszedł naprzeciw oczekiwaniom konsumentów i znalazł bardzo ciekawe rozwiązania.

Podstawowa forma witaminy C - Kwas askorbinowy

Czysty kwas askorbinowy - jak to kwas - dla wysokiej efektywności wymaga niskiego pH, np. w okolicy 2,5-3,5, co sprawia, że jego stosowanie może być dla wielu skór problematyczne. W pierwszych tygodniach przyzwyczajania do niego skóry może wystąpić:

• podrażnienie,
• zaczerwienienie,
• przesuszenie,
• a nawet wysyp niedoskonałości.

Na tym "błędzie" pielęgnacyjnym często łapię swoich podopiecznych, którzy chcą rozjaśnić czerwone i różowe ślady potrądzikowe witaminą C - a kończą z nowym wysypem i śladami. Co ważne ta forma nie rozjaśnia przebarwień potrądzikowych, więc jeśli poszukujesz rozwiązania na ten problem - nie tędy droga.

Kwas askorbinowy w stężeniu powyżej 10% ładnie rozjaśnia przebarwienia, w których znajduje się pigment, czyli te brązowe, beżowe (różowe i czerwone przebarwienia potrądzikowe nie zawierają pigmentu, są pozostałością po stanie zapalnym w skórze), sprawdza się także w przypadku tzw. skóry palacza (poszarzałej cery ze zmarszczkami) i wspomaganiu działania kremu z filtrem, czy działania przeciwzmarszczkowego oraz teoretycznie nieco rozświetli skórę naczyniową.

Podsumowując - ta forma sprawdzi się osobom z przebarwieniami pigmentacyjnymi i zmarszczkami o odpornej, grubszej skórze (i osobie, której nie przeszkadza krótka data ważności i ewentualne przechowywanie w lodówce), ale osobiście, z moimi podopiecznymi sięgam po nią naprawdę rzadko.

Ale na kwasie askorbinowym świat się nie kończy! Technolodzy wyszli naprzeciw oczekiwaniom konsumentów, opracowując formy witaminy C o zmniejszonym potencjale drażniącym, większej trwałości oraz stabilności finalnego produktu, a co za tym idzie - o zwiększonej efektywności kosmetyku. Stosowanie witaminy C stało się przyjemniejsze!

Forma łagodna i skuteczna - Glukozyd askorbylu

W rodzinie witamin C, na specjalne miejsce w moim sercu zasługuje glukozyd askorbylu (inci: Ascorbyl Glucoside), który chowa się w cieniu najbardziej nowoczesnych i efektywnych form witaminy C.

W tym przypadku cząsteczka kwasu askorbinowego stabilizowana cząsteczką glukozy (tak, cukru) uwalnia się stopniowo w skórze pod wpływem działania obecnego w niej enzymu, α-glukozydazy. Powolne przenikanie minimalizuje jej potencjał drażniący. Dzięki temu zabiegowi glukozyd askorbylu zachowuje wszystkie właściwości czystego kwasu askorbinowego bez podrażnienia.

Osobiście uważam, że ta forma gorzej radzi sobie z przebarwieniami, niż czysty Ascorbic Acid, ale jest chyba najlepszą formą witaminy C dla skór naczyniowych i z trądzikiem różowatym (szczególnie, jeśli jest umieszczona w fizjologicznym pH i w towarzystwie innych składników dla skór naczyniowych). Rozszerzone naczynka, rumień, trądzik różowaty - to chyba najczęstsze problemy moich podopiecznych - dlatego ta forma jest mi tak bliska i chciałabym ją wyróżnić na tle form, które w ostatnim czasie zyskały dużo więcej rozgłosu.

Glukozyd askorbylu nie wymaga już obniżonego pH (choć na rynku dostępne są produkty ze znacznie obniżonym pH), jest stabilna, nie trzeba jej trzymać w lodówce i nie powinna wywołać już skutków ubocznych, jak czysty kwas askorbinowy.

Lipidowa moc witaminy C - Tetraizopalmitynian askorbylu

Jeden z moich ulubionych łamaczy języka - tetraizopalmitynian askorbylu (inci: Ascorbyl Tetraisopalmitate) - dla ułatwienia, potocznie często nazywana jest "tetrą", to wyjątkowa forma witaminy C, w olejowej postaci. Ma wysokie powinowactwo do warstwy lipidowej skóry, a dzięki temu posiada wysoką przyswajalność.

W stabilnej formulacji emulsyjnej wykazuje efektywność już w stężeniu 2%! Jest doskonale tolerowana przez skórę, więc nie ma mowy o podrażnieniu, ani następującym wysypie. Nie wymaga obniżonego pH, bo olej nie posiada pH (jedynie roztwory wodne). Sprawdzi się do każdego rodzaju skóry, ale tetraizopalmitynian askorbylu najczęściej kojarzony jest ze skórami dojrzałymi, z przebarwieniami, zmarszczkami, ale również jeśli towarzyszy im zaczerwienienie i rozszerzone naczynka.

To jedna z dwóch najbardziej efektywnych i stabilnych form witaminy C. Jednocześnie, należy do bardzo drogich surowców, w przeciwieństwie do serum z czystym kwasem askorbinowym, tu cena będzie znacznie wyższa. Może być umieszczane w bardzo lekkich emulsjach, które będą odpowiednie do stosowania również w pielęgnacji porannej, lub skóry ze skłonnością do powstawania niedoskonałości. Nie występuje tylko w olejkach, czy gęstych formułach.

Skuteczność i głębia działania - Etylowany kwas askorbinowy

Na czele wraz z tetraizopalmitynianem askorbylu znajduje się etylowany kwas askorbinowy (inci: 3-O-Ethyl Ascorbic Acid). To jedna z najbardziej stabilnych i efektywnych form witaminy C. Z kolei ta jest rozpuszczalna w wodzie, więc zazwyczaj umieszczana jest w wodno-żelowych formułach, choć znaleźć ją można także w emulsjach i kremach. Tu również nie będzie problemu z uwrażliwieniem skóry, ani wysypem z podrażnienia.

Kwas askorbinowy stabilizowany jest w tym przypadku poprzez dodanie do niego dodatkowej grupy etylowej. Wykazuje on dobrą przenikalność, co zapewnia oczywiście wysoką skuteczność. Rozjaśnia nawet starsze, utrwalone przebarwienia, a dzięki hamowaniu procesu tyrozynazy w skórze (procesu powstawania przebarwień), zapobiega kolejnym.

Ma także zdolność do zmniejszania stanów mikrozapalnych, co docenią skóry z tendencją do aktywnych wykwitów, a jednocześnie jest to jedyna forma witaminy C, którą wybieram w celu rozjaśnienia przebarwień potrądzikowych (różowych, czerwonych, bez pigmentu), jeśli nie stawiam na inne składniki, np. kwas azelainowy, czy jego pochodną - azeloglicynę.

Ta forma sprawdzi się przy wszystkich rodzajach skóry - z przebarwieniami, rozszerzonymi naczynkami, które potrzebują rozświetlenia, czy wspomagania działania przeciwzmarszczkowego. Dodatkowo docenią ją cery skłonne do zapychania i aktywnych wykwitów.

Zatem, która forma witaminy C jest najlepsza?

Nie jestem w stanie wybrać, to jakbym miała wybrać ulubione "dziecko"! Każda z tych form sprawdzi się zarówno przy przebarwieniach, zmarszczkach, poszarzałej cerze, rozszerzonych naczynkach, a także w celu codziennej prewencji i antyoksydacji, czy stosowaniu pod krem z filtrem.

Moim zdaniem nie ma tu możliwości wyboru tylko jednej najlepszej formy. Każda z nich będzie ukierunkowana pod nieco inny problem, czy stan skóry - choć jeśli chodzi o glukozyd askorbylu, tetraizopalmitynian askorbylu i etylowany kwas askorbinowy - ciężko jest dokonać złego wyboru, bo spełniają swoje zadanie, są stabilne i mają obniżony potencjał drażniący.